niedziela, 14 kwietnia 2013

Syn poprawia świat

Kozak o zegarze wiszącym u znajomej na ścianie:
- Ten zegal ma ptaska.
- Mówisz o ptaszku mieszkającym w zegarze? Tym, co kuka?
- Tak.
Opowiadam o prawdziwych kukułkach. Że nie mieszkają w zegarach, a w lesie. Że nie lubią wychowywać swoich dzieci. Że kiedy przychodzi pora na składanie jajek, podrzucają je do gniazd innych ptaków. Że takie kukułcze piskle wyrzuca potem z gniazda pozostałe pisklęta.
- Dlacego?
- Nie chce się z nimi dzielić jedzeniem. Samo chce zjeść wszystkie robaczki, które przyniosą w dziobach rodzice.
- Dlacego?
- Bo młode kukułki muszą więcej jeść. Są dużymi pisklętami.
- Dlacego?
- Takie już są kukułki. Po prostu rodzą się pasożytami. Zabierają innym, same nic nie dając w zamian. 
- Ale dlacego??? Powiedz mi, bo ja baldzo nie wiem!
Szybka decyzja między kreacjonizmem a wykładem z teorii ewolucji i spencerowskiej „walki o byt” i z automatu wybieram prostsze wytłumaczenie: zwalam winę na Wszechmogącego.
- Tak już je Pan Bóg stworzył...
Kozak kręci głową. 
Widać, że nie może się pogodzić z tym, co usłyszał. W żaden sposób nie składa mu się to w żadną logiczną całość. 
- To nieładnie! Jak ja ulosnę i będę Panem Bogiem, to będę miał doble selce i zlobię takie kukuloki co nie wyzucają!


Ps. Jeszcze raz witam u siebie Dorotę W. i miss m. :-) Czujcie się jak u siebie. 

12 komentarzy:

  1. Bardzo dobry ten Twój Kozak! Ambitne plany :-) Pynio bardzo często planuje, co zrobi, jak drugi raz się urodzi i wtedy na pewno będzie dziewczynką. He he!?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha... boki zrywać! Ale poczekaj... czy to, o czym Pynio mówi to nie jest po prostu reinkarnacja? ;-)

      Usuń
  2. Jak już Kozak dorośnie i zostanie Panem Bogiem, będę miała do niego parę spraw.
    Wpisz mnie na jakaś listę interesantów, czy co :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha... nie ma sprawy; ja też stanę w kolejce z tym, co mi na sercu leży.

      Usuń
  3. Widze ze kozak mierzy wysoko ;-) Ambitny chlopak :-D Brawo! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak się rozczaruje, kiedy dorośnie... szkoda gadać! Miło Cię widzieć! Pozdrawiam gorąco!

      Usuń
  4. No pięknie! Kozak chyba nie zdaje sobie sprawy z tego, że będąc Panem Bogiem :-) będzie miał m n ó s t w o roboty. Może powinnaś go uświadomić ;-)
    Dzięki za powitanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Lepiej żeby wybrał sobie "inny zawód" ;-)

      Usuń
  5. A.co koleżanka proponuje

    OdpowiedzUsuń