piątek, 27 października 2017

Przypadkowa Lekcja z Kozą: Genus neutrum

Wyjaśniając tytuł, genus to po łacinie płeć, gatunek, a także rodzaj gramatyczny: męski, żeński i nijaki, masculinum, femininum et neutrum. I o ten ostatni się w tym poście rozbija.

Myślałam, że jeśli chodzi o rodzaje i odmianę zaimków wskazujących Koza ma je w małym palcu, ale nie.
Spacerowałyśmy sobie we dwie z córką i gadałyśmy po polsku... O, sielska chwilo!
No, prawie sielska, bo osiedle ciągle nie było posprzątane po huraganie.



























Podobnych obrazków było sporo, więc Koza co rusz wzdychała:
- Patrz na te drzewo!
- Nie te drzewo, tylko to drzewo - próbowałam delikatnie poprawiać córkę.
- Zobacz na tamte drzewo! A te jakie!
- Młoda, nie mówi się tamte drzewo, tylko tamto drzewo! Słyszysz o na końcu? To rodzaj nijaki. Tak jak okno... pudło... To okno... to pudło... Zważ, że nawet się rymuje.
Ale uwagę Kozy, głuchej na ubogie rymy, przykuwało co zakręt kolejne te drzewo.
Skręcałam się, nie chcąc szesnastolatce fochów robić (jej i tak są lepsze). Do czasu. Przy którymś z pni nie wytrzymałam.
- Powtórz za mną: TO drzewo. TEN, TA, TO... Nie znasz rodzajów?
Na co Koza po angielsku:
- Mother! It's 2017! Don't be so gender!*

* - Mamo! Jest rok 2017! Nie bądź taka sztywno płciowa!